Month: Listopad 2018

Nie przestań budować!

Gdy pojawiła się okazja by zmienić stanowisko w pracy, Simon uznał, że została mu ona zesłana przez Boga. Gdy modlił się przed podjęciem decyzji i szukał rady, odczuł, że to Bóg daje mu możliwość by wziąć na siebie większą odpowiedzialność. Wszystko się dobrze ułożyło, a jego szef okazał mu wsparcie. Wówczas sprawy zaczęły iść w złym kierunku. Niektórzy koledzy odczuwali rozgoryczenie z powodu jego awansu i nie chcieli współpracować. Zaczął zastanawiać się, czy nie powinien zrezygnować.

Siła dotyku

Dr Paul Brand, pionier misji medycznych w Indiach w XX wieku, był świadkiem napiętnowania związanego z trądem. Podczas wizyty lekarskiej dotknął się pewnego pacjenta, aby zapewnić go, że leczenie jest możliwe. Po twarzy mężczyzny zaczęły płynąć łzy. Pomocnik medyczny wyjaśnił doktorowi, jaki jest ich powód: „Dotknął się pan człowieka, którego nikt nie dotykał od wielu lat. Są to łzy radości.

Wdzięczność za to, kim jest Bóg

Wśród tysięcy zdań wydrukowanych na kartkach z życzeniami być może jednym z najbardziej wzruszających wyrażeń jest proste stwierdzenie: „Dziękuję za to, że jesteś”. Jeśli taką kartkę otrzymasz, wiesz, że komuś na tobie zależy nie dlatego, że uczyniłeś coś spektakularnego, lecz dlatego, że ktoś ciebie docenia za ciebie samego.

Niebezpieczne zakłócenia

Artysta Zygmunt Goetze zaszokował wiktoriańską Anglię obrazem zatytułowanym „Wzgardzony i odrzucony 
 przez ludzi”. Przedstawił na nim cierpiącego i 
  potępionego Jezusa, otoczonego przez pokolenie malarza. Było ono tak pochłonięte swoimi sprawami—biznesem, romansami i polityką—że okazywało szokującą obojętność wobec ofiary Zbawiciela. Zobojętniały tłum otaczający Chrystusa, podobnie jak ten, który stał u stóp krzyża, nie miał żadnego pojęcia, kogo lekceważy.

Przeznaczeni do zachęty

Memoriał Stevena Thomsona zwany „stonogą”, jest biegiem przełajowym, który różni się od wszystkich pozostałych. Każdy siedmioosobowy zespół biegnie razem, trzymając się liny przez dwie trzecie trzymilowego dystansu. Po dwóch milach zespoły puszczają linę i kończą bieg indywidualnie. Czas, w jakim każda osoba przebiega swój dystans, jest więc sumą tempa zespołowego i indywidualnego.

Dobry Pasterz

Mój znajomy Chad spędził cały rok jako pasterz w stanie Wyoming. „Owce są tak głupie, że jedzą tylko to, co mają przed sobą”—powiedział do mnie. „Nawet, gdy zjedzą całą trawę przed nimi, nie szukają świeżego kawałka łąki. Po prostu zaczynają jeść ziemię!”

Kto kieruje?

Mój sąsiad Tim, ma zawieszoną w samochodzie figurkę „dzikiego stwora” z popularnej książki dziecięcej Maurycego Sendaka pt. Tam, gdzie żyją dzikie stwory.

Ufna nadzieja

Gdy dr William Wallace pracował jako misjonarz i chirurg w Chinach w latach czterdziestych zeszłego wieku, kraj środka został zaatakowany przez Japonię. Wallace, który kierował Stoud Memorial Hospital, wydał polecenie by szpital załadował sprzęt na barki i funkcjonował dalej jako pływająca placówka medyczna w celu uniknięcia ataków piechoty.

Jego obecność

Zaniepokojony ojciec i jego kilkunastoletni syn usiedli przed medium. „Dokąd podróżuje twój syn?”—zapytał mężczyzna. „Do dużego miasta”—odparł rodzic. „Wyjedzie na długi czas”. Czarownik wręczył ojcu talizman i powiedział: „Będzie go chronił wszędzie tam, gdzie się uda”.

Co możemy uczynić?

Dziewięćdziesięciodwuletni Mori Morrie Boogaart wytwarzał kapelusze dla bezdomnych w stanie Michigan, mimo że był na stałe przykuty do łóżka. Mówiono, że uszył ponad 8000 kapeluszy w ciągu piętnastu lat. Zamiast skupiać się na swoim zdrowiu i ograniczeniach, spoglądał dalej i czynił to co mógł by stawiać potrzeby innych nad swoimi własnymi. Oświadczył, że jego praca daje mu dobre samopoczucie i cel. Powiedział: „Będę to robił dopóki nie odejdę do Pana”. Stało się to w lutym 2018 roku. Mimo że większość odbiorców kapeluszy nie zna jego historii, ani nie wie jak bardzo poświęcał się by je wytwarzać, jego prosty akt wytrwałej miłości inspiruje obecnie ludzi na całym świecie.

Ojcowie i synowie

Mój ojciec był dobrym rodzicem, a ja przeważnie sumiennym synem. Dopuściłem jednak do tego, że ojciec odczuwał głód, który tylko ja mogłem zaspokoić.

Przepraszam

W 2005 roku Collins sfałszował doniesienie, co spowodowało, że McGee został skazany na cztery lata więzienia. Ten drugi poprzysiągł jednak sobie, że odnajdzie Collinsa po odsiedzeniu wyroku i „zrobi mu krzywdę”. Gdy został w końcu zwolniony, dowiedział się, że wszystko stracił. W międzyczasie ujawnione zostały fałszywe doniesienia Collinsa, który utracił pracę i w końcu również znalazł się za kratkami. Obydwaj mężczyźni przyszli w więzieniu do Chrystusa.